Ale zanim doszła do kobiecego porno, a raczej porno z punktu widzenia kobiet, droga była daleka.
- Pierwszy film porno obejrzałam jako nastolatka, podczas piżama – party – wspomina. - Byłam zdegustowana. To było okropne, a w dodatku kobieta wcale nie wyglądała na zadowoloną. Była przedmiotem w rękach mężczyzny!
Kolejne doświadczenie i kolejny inny film był już na studiach. Oglądała go razem z chłopakiem.
- Byłam starsza, ale odczucia takie same – wspomina. - Czułam się zakłopotana, obwiniłam swojego chłopaka, obwiniałam wszystkich mężczyzn.
Dopiero później doszła do wniosku, że przecież te filmy robią mężczyźni! Że to on zdominowali porno, szowinistyczni faceci z wąskimi horyzontami, którzy nie dostrzegają potrzeb kobiety! Prawdziwym przełomem stała się książka Lindy Williams z Barclays University " Hard Core: Power, Pleasure, and the Frenzy of the Visible".
-Zrozumiałam, że porno jest przyczynkiem do dyskusji na temat seksualności, na temat męskości, kobiecości – mówi. - I doszłam do wniosku, że nadszedł czas by zmienić porno!
Co ty do diabła wyrabiasz, Erika?!
Filmową karierę zaczęła wtedy, kiedy kobiety nie dochodziły do głosu w przemyśle porno.
- A jest tłok na tym rynku – mówi Erika. - Aż jedna trzecia produkcji filmowych na świecie to porno, aż jedna czwarta zapytań w Google dotyczy pornografii.
W 2000 roku wyemigrowała do Barcelony. Zaczęła asystować przy robieniu filmów – niosła kawę, przynosiła baterie do kamer, wszystko, aby tylko być przy filmie. Zaczęła też studiować reżyserię. Kiedy w 2004 roku pojawiła się szansa nakręcenia własnego, krótkiego filmu zrobiła The Good Girl. Bohaterka miała mieć przyjemność z seksu, a nie być w roli podległej. Erika włożyła dużo pracy w scenariusz, dekoracje, zdjęcia. Wielu pytało, po co marnuje swój talent, dla czegoś takiego jak porno!
- Ja też miałam wątpliwości – mówi. - Ale kiedy po wrzuceniu filmu do internetu szybko zaliczył on 2 miliony odsłon, byłam w euforii. Więc jednak są ludzie, którzy myślą jak ja, chcą zupełnie innego kina dla dorosłych!
Na ziemię sprowadził ją telefon od matki: Co ty do diabła wyprawiasz, Erika? To brzydkie, obrzydliwie, co sąsiedzi pomyślą?
Ale ona nie miała zamiaru już przestać.
Kobiety mają prawo do dobrego seksu
Sama ma dwie córki i podkreśla, że tak jak chce, by zdrowo jadły, tak chce by uczyły się seksualności z dobrej pornografii.
- To te filmy uczą podejścia do seksu, młodzi ludzie przecież je oglądają i z nich czerpią wzorce, czy nam się to podoba czy nie – podkreśla. - Oburza mnie to, że w tradycyjnym porno kobieta jest przedmiotem używanym przez mężczyzn do zaspokojenia żądzy, nikt nie dba o jej zadowolenie czy potrzeby. A dlaczego kobieta ma nie czerpać z seksu takiej samej przyjemności jak mężczyzna?
W 2005 roku otworzyła studio Erika Lust Films w Barcelonie. Od tego czasu ma na swoim koncie wiele produkcji. Aktorów dobiera starannie, chce żeby byli naturalni. Nie ukrywa, że czasami podczas kręcenia scen dochodzi do prawdziwych orgazmów, co uważa za naturalne. Robi filmy z punktu widzenia kobiety, spełnia w nich kobiece fantazje seksualne.
Jej projekt XConfessions zainspirowany jest pomysłami wiernych widzów. W jej zespole jest wiele kobiet, które, jak podkreśla Erika, są dumne z tego, że biorą udział w seksualnej przygodzie.
- Seks jest ważnym elementem w naszym życiu – mówi. - I kobiety maja prawo do seksualnego spełnienia. Nie uda się to, jeśli będziemy patrzeć na seks wyłącznie oczyma mężczyzny.
Magdalena Gorostiza
zdjęcia za zgodą ze strony Eriki Lust
Erika otworzyła nowy kanał na youtube dla kobiet!