100 orgazmów dziennie - złamane życie Dalego

Orgazmy te jednak nie dają radości, ale cierpienie. Choroba pojawiła sie w 2012 roku po tym, kiedy Dale spadł z krzesła uszkadzając dysk. Już w drodze do szpitala pojawiły sie pierwsze orgazmy i tak zostało do dziś. Dale ma orgazmy wszędzie - na pogrzebach, w sklepie, na ulicy, nie może pracować. Ma żonę, z którą rzadko uprawia teraz seks. Choroba zaburzyła jego relację z dziećmi.

Zespól przetrwałego pobudzenia seksualnego PSAD (persistent sexual arousal disorder) polega na spontanicznym i niechcianym pobudzeniu genitaliów – mrowienie, wibracje, pulsowania, w żaden sposób nie związanym z subiektywnym poczuciem zainteresowania seksualnego. Chorzyprzeżywają orgazm nawet kilkadziesiąt razy dziennie, ale w żaden sposób nie jest to dla nich przyjemne, a wręcz krepujące i szalenie uciążliwe.

Skąd bierze się PSAD? - tego nie wiadomo do końca. Są teorie, które mówią o zmianach w układzie nerwowym, zaburzeniach w obrębie nerwów obwodowych, zmianach naczyniowych, mogą go też wywoływać niektóre leki. Nie ma też żadnej skutecznej terapii. Polecane są środki znieczulające mięśnie dna miednicy, relaksację tej okolicy. Pomocne bywają masaże, ćwiczenia rozciągające.

Źródło: Zespół przetrwałego pobudzenia seksualnego. Barbara Darewicz, Marta Skrodzka, Jacek Kudelski, Eugeniusz Malczyk, SPSK AM w Białymstoku