Jednak stereotyp "gniazdownika" nie jest w pełni prawdziwy. Z danych wynika, że w aż 80 proc. przypadków, młodzi ludzie mieszkający z rodzicami pracują, nie żyjąc przy tym "na garnuszku rodziców". Dlaczego zatem decydują się na takie rozwiązanie?
Wśród powodów, które skłaniają młodych do pozostania w domu rodzinnym, najczęściej wymienia się brak perspektyw na rynku mieszkaniowym, skomplikowane sytuacje życiowe, a także chęć zaoszczędzenia na podróże, zakupy czy wygodne życie.
— Mam 30 lat, mieszkanie do us***** śmierci z rodzicami nie jest jednym z moich marzeń, ale jaki mam wybór? — piekli się Mateusz z Warszawy. — Dzięki mieszkaniu z rodzicami jestem w stanie trzy albo i cztery razy w roku jechać na tygodniowe wypady za granicę i kilka weekendowych wyjazdów. Jeśli miałabym płacić 2-3 tysiące zł miesięcznie za wynajem mieszkania, to przecież pieniądze te wyrzuciłabym w błoto i jechałabym może raz w roku na krótki urlop - mówi nam 27-letnia Karolina z Wałbrzycha
Wiele osób przyznaje, że nie jest w stałych lub "zaawansowanych" związkach, które skłoniłyby je do zamieszkania z partnerem. Inni mówią, że choć są w związku, nie stać ich na wynajem mieszkania.
Niektórzy młodzi ludzie przyznają, że chcą wykorzystać młodość na podróżowanie i dlatego decydują się na oszczędzanie poprzez życie z rodzicami. Dla innych, brak perspektyw na rynku mieszkaniowym skłania ich do pozostania w domu rodzinnym.