Myśląc o owłosieniu ludzi, łatwo dojść do wniosku, że w porównaniu do naszych przodków, mamy go zdecydowanie mniej. Trudniej jednak wytłumaczyć, dlaczego na przestrzeni setek tysięcy lat liczba włosów pokrywających nasze ciała, sukcesywnie malała. Do dziś jest to zagadką, której biolodzy ewolucyjni nie potrafią rozwiązać.
Jedna z głównych teorii ewolucyjnych tłumacząca ograniczone owłosienie ludzi zakłada, że u kobiet preferencja mężczyzn, których owłosienie jest niewielkie, wynika z zachowań prewencyjnych. Panie częściej wybierały partnerów o delikatnym owłosieniu, ponieważ w ich przypadku szansa zagnieżdżenia się wszy oraz innych pasożytów była o wiele mniej prawdopodobna niż u ich mocno owłosionych rywali. Jest to tak zwana „hipoteza unikania pasożytów”, którą wraz z publikacją najnowszego badania na łamach czasopisma Archives of Sexual Behavior, możemy uznać za mocno wątpliwą.
Autorem całego zamieszania jest słowacki biolog Pavol Prokop, który razem z zespołem postanowił sprawdzić czy „hipoteza unikania pasożytów” znajduje uzasadnienie w rzeczywistych preferencjach kobiet. W tym celu zaprosił do badania obywatelki dwóch krajów – Turcji oraz Słowacji, zakładając, że ich preferencje co do męskiego owłosienia będą się znacząco różnić.
Według podejścia ewolucyjnego, mężczyźni słabo owłosieni powinni być częściej wybierani przez kobiety w rejonach okołorównikowych, które cechuje wysokie występowanie pasożytów – tłumaczy Prokop. Właśnie dlatego do badania zaproszono Turczynki, ponieważ w Turcji wskaźnik chorób przenoszonych przez pasożyty – malaria, gorączka tropikalna – jest o wiele wyższy niż na Słowacji, która ze względu na klimat nie boryka się z tak poważnymi problemami.
W przeprowadzonym przez biologów eksperymencie 183 Słowaczki oraz 161 Turczynek oglądało ten sam tors mężczyzny (od szyi do pasa), który na jednym zdjęciu był owłosiony, a na drugim wygolony do zera, i wybierało ten, który był dla nich najbardziej atrakcyjny seksualnie.
Dodatkowo badacze kontrolowali wiek kobiet, użycie pigułek antykoncepcyjnych, orientację seksualną, a nawet stopień owłosienia klatki piersiowej ich ojców. Mierzono także wrażliwość kobiet na emocje wstrętu oraz stopień, w jakim uważają, że są wystawione na możliwe zarażenie różnego typu chorobami.
Uzyskane wyniki zaskoczyły zespół Prokopa, ponieważ nie potwierdziły postawionych hipotez. Naukowcy przewidywali, że Turczynki będą bardziej wrażliwe na choroby przenoszone przez pasożyty niż ich koleżanki ze Słowacji, co powinno przełożyć się na silniejszą preferencję nieowłosionej klatki piersiowej. Zamiast tego okazało się, że większość kobiet, bez względu na miejsce zamieszkania, preferowała nieowłosioną klatkę piersiową i uważały ją za bardziej atrakcyjną. Tylko 20% kobiet uznało owłosionego mężczyznę za atrakcyjnego.
Oczywiście jedno badanie i to przeprowadzone wyłącznie w dwóch krajach to za mało aby uznać „hipotezę unikania pasożytów” za nieprawdziwą, dlatego należy dokonać analiz w większej i szerszej liczbie krajów – podsumowuje Prokop.
Konrad Bocian badania.net http://badania.net/czy-kobiety-nie-lubia-owlosionych-mezczyzn/