Jedna z „prawd” często powtarzanych o kobietach mówi, że gdy masz szeroki gest, to robi na nich nawet większe wrażenie niż ładne oczy lub poczucie humoru. Te potoczne obserwacje zdają się potwierdzać wyniki nowych badań, opublikowane w magazynie Evolutionary Psychology. Ale – uwaga – w badaniach nie chodziło o to, co możesz zaoferować konkretnej kobiecie, ale czy wykazujesz postawę altruistyczną.
Naukowcy z uniwersytetu Worcester w Wielkiej Brytanii pokazali ponad 200 kobietom zdjęcia tych samych dwóch mężczyzn, jednego bardziej atrakcyjnego i drugiego mniej (dla uniknięcia subiektywizmu, oceniała to przed badaniem 12-osobowa komisja), w różnych scenariuszach (sytuacjach). Niektóre ukazywały bardziej przystojnego faceta w sytuacjach, gdy jego postępowanie można było nazwać altruistycznym, podczas gdy inne ukazywały w korzystniejszym świetle tego mniej atrakcyjnego.
Może być brzydki, byle chętny do pomocy
Zgodnie z oczekiwaniami, fizycznie atrakcyjni mężczyźni byli oceniani ogólnie wyżej niż ci mniej przystojni, co było jeszcze silniej widoczne, gdy pokazywano ich zdjęcie wplecione w scenariusz ratowania kotka, który bał się zejść z drzewa. Ale gdy kobiety były proszone o wybranie partnera, z którym chciałyby mieć długoterminowy związek, najbardziej pożądani byli ci z altruistycznych scenariuszy, niezależnie od tego, jak wyglądali.
"Prawdopodobnie najciekawsze jest to, że jeśli kobiety mogą wybrać tylko jedną z tych cech u długoterminowego partnera, to jest bardziej prawdopodobne, że będzie to altruizm niż fizyczna atrakcyjność” – skomentował jeden z autorów badania dr Daniel Farrelly. W badaniu panie przedkładały mniej atrakcyjnego faceta, który był hojny nad egoistycznie nastawione „ciacho”.
Czym to się tłumaczy? Kobiece preferencje przy wyborze parterów wyewoluowały w stronę, kiedy kobiety są bardziej wybredne. U partnera, który może potencjalnie być ojcem ich potomstwa, szukają sygnałów, że w długoterminowym związku posiada on niezbędne cechy psychologiczne, by być dobrym ojcem. Te cechy to m.in. uprzejmość, hojność i altruistyczna natura.
Egoistom łatwiej o erotyczne przygody
Co ciekawe, zupełnie przeciwny był wynik badania, gdy kobiety miały wskazać ewentualnego partnera do jednorazowej przygody. Dający z siebie dużo mężczyźni byli uważani za mniej atrakcyjnych w relacjach krótkoterminowych.
Czy to oznacza, że masz przechlapane, jeśli akurat nie jestes wolontariuszem w kuchni dla bezdomnych? Naukowcy pocieszają, że niekoniecznie. Swoją dobrą stronę możesz pokazać wszędzie, gdzie ponosisz jakiś wymierny koszt, nie zawsze finansowy. Filantropia jest najprostsza, kiedy dajesz pieniądze potrzebującym albo „adoptujesz” zwierzę w zoo. Możesz ofiarować swój czas jako wolontariusz podczas zbiórki na cel charytatywny, albo wręcz ofiarować część siebie – oddawać krew lub szpik kostny. I każdy właściwie czyn wymagający odwagi, jak choćby wspomniane ratowanie kota, tak samo działa.
