W pierwszej połowie roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przeprowadził imponującą liczbę ponad 260 tysięcy kontroli, które w niektórych przypadkach kończyły się decyzjami o wstrzymaniu wypłat zasiłków.
W rozmowie z Onetem, pracownicy ZUS-u dzielą się swoimi doświadczeniami z terenu.
Wśród wyłapanych nadużyć są osoby, które, mimo choroby, uczestniczą w pielgrzymkach, bawią się na imprezach, a nawet rywalizują w turniejach sportowych. Urzędnicy z ZUS-u zdradzają, że wybór osób do kontroli nie jest przypadkowy. Szczególną uwagę zwracają na krótkie i częste zwolnienia oraz na "sygnalistów", czyli osoby donoszące na potencjalnych oszustów.
Do legendy już przeszła sytuacja, gdy właściciel zakładu pogrzebowego ukrył się przed kontrolerami ZUS w trumnie. Urzędnicy chcieli sprawdzić, czy będący na zwolnieniu chorobowym właściciel przypadkiem nie pracuje. Zapukali do jego zakładu, a właściciel wpadł w panikę. Schował się w trumnie, ale nie udało mu się przeczekać kontroli. Urzędnicy otworzyli wieko i mężczyzna wpadł na gorącym uczynku.
Historia jest bardzo popularna, a kontrolerzy ZUS lubią ją przytaczać na zasadzie: "u nas to się dzieje". — A o trumnie pan słyszał? — pyta mnie jeden z pomorskich urzędników. Później zaczyna już przytaczać historie z własnego podwórka.
Pracownicy ZUS-u nie ograniczają się jedynie do wizyt domowych. W dobie powszechnego korzystania z mediów społecznościowych, urzędnicy monitorują również aktywność osób na zwolnieniach. Nie brakuje "życzliwych", którzy donoszą na swoich znajomych, przesyłając zdjęcia, opisy czy nawet zrzuty ekranu z portali społecznościowych.
Choć urzędnicy ZUS-u podchodzą do każdej sprawy indywidualnie, tolerancja ma swoje granice. Osoby, które zostały przyłapane na niezgodnym z prawdą wykorzystywaniu zwolnienia, muszą liczyć się z konsekwencjami. W takich sytuacjach zasiłek chorobowy może zostać wstrzymany, a oszustwo może skutkować dalszymi działaniami prawno-karnymi.
W artykule nie zabrakło również odniesień do innych problemów społecznych, takich jak sytuacja listonoszy czy zagrożenie wojną atomową. Jednak to właśnie historie związane ze zwolnieniami lekarskimi i kontrolami ZUS-u skupiają na sobie największą uwagę, rzucając światło na problem nadużyć w systemie ubezpieczeń społecznych w Polsce.