Partner: Logo FacetXL.pl

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu było czwartym co do wielkości jeziorem na świecie. Tak ogromnym, że nazywano je morzem. Miało powierzchnię większą niż np. dzisiejsze terytorium Litwy. Władze ówczesnego ZSRR zaplanowały w latach 80 ub. w. jego zagładę. Planową. Jak wszystko w gospodarce socjalistycznej najważniejsze było wykonanie planu. Nawet wbrew naturze.

Chodziło o uprawy bawełny i ryżu. Żeby je zwiększyć, należało zadbać o odpowiednie nawadnianie pól. A jak to zrobić najprościej? Władze wpadły na pomysł, żeby przekierować na te pola wodę z rzek Amu-daria i Syr-Daria, które zasilają jezioro.

To doprowadziło do jego niemal całkowitego wyschnięcia. Pod koniec lat 80. poziom wody w tym gigantycznym zbiorniku spadł tak bardzo, że podzielił go na dwie części. Morze Aralskie umierało. A wraz z nim życie. Wymarło wiele gatunków zwierząt, a ludzie pozbawieni dotychczasowego źródła utrzymania – chociażby z rybołówstwa – uciekali stąd. Upadały kolejne przetwórnie ryb, które produkowały rocznie po kilkadziesiąt milionów puszek z rybnymi przetworami.

 

Wysychanie wód Jez. Aralskiego: zdjęcia z 1989 i 2003 roku

Morze odsłaniało statki, niewielkie kutry, które z roku na rok coraz bardziej rdzewiały i pogrążały się w piachu. Wiatr roznosi wciąż dziesiątki milionów ton soli po całej Azji Środkowej. W Uzbekistanie do dzisiaj nie brakuje turystów, którzy za 200 dolarów mogą brać udział w dość ponurej – podobnie ja w Czarnobylu - wycieczce po terenach, gdzie kiedyś tętniło życie. Szczególnie wstrząsający jest widok cmentarzystka statków.

Najgorzej było właśnie w części jeziora, które należało do Uzbekistanu. Tu raktycznie wyschło. Na części kazachskiej zaczęto po latach ratować akwen. I na szczęście widać powoli elekty.

„Objętość wody w północnej części Morza Aralskiego wzrosła o 42 procent i osiągnęła 27 miliardów metrów sześciennych” – podało dziś Ministerstwo Zasobów Wodnych Kazachstanu, porównując je z rokiem 2008, kiedy to zakończyła się pierwsza faza projektu ochrony północnej część Morza Aralskiego.

W 2024 r. lokalne władze skierowały 2,6 miliarda metrów sześciennych wody z Syr-darii do północnej części jeziora, co według władz Kazachstanu zmniejszyło również zasolenie wody w jeziorze, wspierając życie wodne.

Program ratowania Morza Aralskiego finansowany jest wspólnie przez rząd Kazachstanu i Bank Światowy; obejmuje on także budowę infrastruktury zapobiegającej odpływowi wody z jeziora. Druga faza projektu powinna przede wszystkim umożliwić wznowienie działalności gospodarczej w regionie.

Według naukowców, Morze Aralskie nigdy jednak nie będzie takie jak przedtem. Południowa część akwenu jest nie do uratowania.

 

Źródło:

 https://www.idnes.cz/zpravy/zahranicni/aralske-jezero-kazachstan-voda-evropa-priroda.A250113_213152_zahranicni_Ichuc

Tagi:

morze aralskie,  katastrofa,  ekologia, 

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Podobne artykuły:

Powrót
Wyszukiwarka
Newsletter
zapisz