Partner: Logo FacetXL.pl

Od miesięcy w całych Niemczech toczy się gorąca debata na temat tego, czego tak naprawdę potrzebują osoby korzystające ze wsparcia państwa i co jest dla nich najbardziej potrzebne i korzystne.

„Każdemu, kto nie chce pracować, należy zabrać zasiłki – tak twierdzą radni miasta Schwerin i zapowiadają, że każdy beneficjent pomocy społecznej będzie musiał podjąć pracę. Podkreślają przy tym, że kwota zasiłku obywatelskiego jest za wysoka i za dużo osób wykorzystuje tę formę pomocy. Dlatego postulują, że kto nie chce pracować - ten nie powinien dostawać zasiłku.

Miasto chce teraz podjąć zdecydowane działania. I to pomimo sprzeciwu burmistrza. Radni większością głosów podjęli taką decyzję na ostatnim posiedzeniu – jeszcze w starym roku. Za uchwałą było 24 radnych. Przeciwko – 16. Większość uznała, że wszyscy uchodźcy, azylanci korzystający z zasiłków muszą się liczyć z tym, że jeśli nie podejmą pracy, stracą te świadczenia.

Po tej decyzji radnych pojawiły się głosy sprzeciwu. Burmistrz Rico Badenschier i eksperci od rynku pracy mają jednak wątpliwości, czy obowiązek pracy ma w ogóle sens. Inni mówią o „pracy przymusowej” i „zaburzaniu nastroju”.

Pomysł zmuszania do pracy osób pobierających świadczenia państwowe nie jest zasadniczo nowy – podkreślają dziennikarze portalu „Berliner Kurier”. Ustawa o świadczeniach dla osób ubiegających się o azyl przewiduje możliwości zatrudnienia. Jednak dotychczas nie było takiego obowiązku, ponieważ oznacza to dla gmin dużo biurokracji i brak odpowiednich stanowisk pracy. W niektórych landach zatrudnia się uchodźców czy ubiegających się o azyl przy pracach charytatywnych (ze stawką 80 centów na godzinę) – jak sprzątanie czy odśnieżanie.

Władze Schwerina – jako pierwsze w Niemczech – zapowiedziały, że to w interesie świadczeniobiorców ma być teraz znalezienie dla siebie odpowiedniej pracy. W Schwerinie spodziewają się, że dzięki temu „wyraźnie zmniejszy się liczba osób uprawnionych do świadczeń, a co za tym idzie, spadną koszty państwa”.

Zgodnie z decyzją radnych, burmistrz miasta ma teraz tworzyć miejsca pracy we współpracy z urzędem pracy i instytucjami społecznymi dla „osób zdolnych do zatrudnienia, uprawnionych do świadczeń z zasiłku obywatelskiego, w szczególności osób ubiegających się o azyl”.

Na razie jednak beneficjenci świadczeń socjalnych muszą świadczyć usługi w instytucjach non-profit, takich jak kluby czy ośrodki opieki dziennej. Kto nie zastosuje się do tego, musi liczyć się z obniżką zasiłku. Jak dotąd 13 osobom sprzeciwiającym się tej decyzji obniżono świadczenia socjalne z 460 do 240 euro.

 

 

 

Źródło:

 


https://www.berliner-kurier.de/news/wirtschaft/stadt-verdonnert-fluechtlinge-und-buergergeld-nutzer-zur-arbeitspflicht-li.2281563

 


https://www.welt.de/politik/deutschland/article255032794/Sanktionen-gegen-Arbeitslose-In-Schwerin-werden-Buergergeldempfaenger-kuenftig-zur-Arbeit-verpflichtet.html

 

 

 

 

Tagi:

zasiłek,  azyl,  Niemcy, 

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Podobne artykuły:

Powrót
Wyszukiwarka
Newsletter
zapisz