Jeśli ktoś ma ochotę na szybki fast food w towarzystwie Beethovena, Schuberta czy Straussa, to ten cmentarz w Wiedniu będzie do tego odpowiedni. Tu znajdują się ich groby. Przy wejściu można też kupić pieczone kasztany. Przychodzą tu także całe rodziny z dziećmi, gdyż na terenach pełnych drzew i krzewów żyje wiele gatunków zwierząt. Nikogo tu nie dziwi pasące się stado jeleni czy biegające między grobami lisy i zające. Pełno jest tu również jeży i chomików, a po pniach wspinają się wiewiórki i kuny; swoje nory mają tu także borsuki. Są tu także naturalne ścieżki rowerowe oraz dwie trasy biegowe. Nic dziwnego, że jest to jedno z najbardziej ulubionych miejsc wypoczynku dla wiedeńczyków.
Cmentarz Centralny w Wiedniu obchodzi w tym roku swoje 150-lecie. Jest ogromny. Ma 2,5 km kw. Rośnie tu aż 17 tysięcy drzew. Kiedy powstawał w 1874 roku, Wiedeń liczył już ok. miliona mieszkańców. Małe cmentarze pękały już w szwach. Na nowy przywożono z miasta codziennie kilkudziesięciu zmarłych. Do transportu służyły wozy konne. Mieszkańcy ulic, którymi przejeżdżali grabarze, skarżyli się na hałas, a latem na smród. Wówczas radni wpadli na pomysł, żeby zwłoki transportować specjalnym „rurociągiem”. Trumny miały być napędzane sprężonym powietrzem z prędkością prawie 30 km/h. Na planach się skończyło.
Co ciekawe, zachował się grób pierwszej osoby, która tu została pochowana. Było to 1 listopada 1874 roku, a zmarłym był niejaki Jakob Zelzer.
Wiedeński cmentarz jest miejscem pochówku trzech milionów osób. I to wszystkich wyznań religijnych, bo cała przestrzeń jest podzielona na część katolicką, ewangelicką, prawosławną, ormiańsko-apostolską, żydowską, islamską, buddyjską, a nawet mormońską.
Wyjątkową częścią cmentarza są m.in. groby osób, które wyraziły za życia wolę, żeby ich ciała po śmierci służyły celom medycznym. Ta część jest zawsze pełna kwiatów i zniczy. Groby są zazwyczaj anonimowe, chociaż zdarza się, że z nagrobka możemy się dowiedzieć kim dana osoba była.
Najbardziej jednak odwiedzaną częścią nekropolii jest ta, na której spoczywają wielcy muzycy, kompozytorzy: Antonio Salieri, Franz Schubert, Johannes Brahms, członkowie rodziny Straussów (ojciec Johann i jego synowie Johann, Josef i Eduard), Ludwig van Beethoven i Franz Schubert. Jest też Wolfgang Amadeusz Mozart, ale jego pomnik tutaj jest raczej symboliczny, gdyż wirtuoz fortepianu został pochowany na cmentarzu św. Marka.
Cmentarz w Wiedniu zaskakuje nie tylko swoimi rozmiarami, historią i tradycją. To także miejsce niezwykłych pochówków. Jedna z firm pogrzebowych organizuje w tym miejscu pochówki ekologiczne w tzw. żywej trumnie, która w całości składa się ze specjalnej grzybni. Ma kształt jak tradycyjna. Trumna jest lekka jak piórko, ale może udźwignąć nawet dwieście kilogramów i wraz z zawartością w ciągu kilku miesięcy ulega w ziemi całkowitemu rozkładowi. Ponadto podczas rozkładu grzybnia neutralizuje toksyny z organizmu i ziemi.
Odwiedzający ten zabytkowy cmentarz na pewno nie zgłodnieją. Wzdłuż czterech bram cmentarza znajdują się lokale gastronomiczne i stragany. Można tu kupić steki i kiełbaski. Nawet wegańskie. Jest także kawiarnia.
Od kwietnia do października można także zwiedzać cmentarz dorożką. Trasa obejmuje groby honorowe znanych wiedeńskich osobistości: m.in. Mozarta, Schuberta, Beethovena, Hansa Mosera, Falco, Adolfa Loosa. Krótka przejażdżka (30 min.) kosztuje 65 euro, długa (60 min.) 110 euro za dorożkę (za 4 osoby).
Cmentarz od momentu powstania był siedem razy przebudowywany. Do dzisiaj pozostaje czynny i wciąż odbywają się tu pochówki.
Ta wiedeńska nekropolia przez wiele lat kryła też swoje tajemnice. W czasie wojny byli tu chowani m.in. dezerterzy z Wehrmachtu, którzy decyzją sądu wojennego byli rozstrzeliwani. Krewni ofiar nie byli informowani o miejscu ani czasie pochówku. Obecnie sektor 40, gdzie znajdują się te groby stanowi pomnik historii.
Cmentarz w stolicy Austrii nosi też polskie akcenty. Można tu spotkać groby m.in. polskich urzędników, lekarzy, pisarzy, uczestników Wiosny Ludów, architektów. Ich miejsce pochówku - specjalnie wyodrębnione - tworzy polski cmentarz wojenny (sektor 88).
Znalazło się także miejsce dla ponad 2 tysięcy żołnierzy Armii Czerwonej, którzy zginęli w 1945 roku podczas walk o zdobycie Wiednia.
Przy cmentarzu znajduje się także osobliwe Muzeum Pogrzebowe, gdzie zgromadzono ponad 250 eksponatów z dawnych wiedeńskich pogrzebów i cmentarzy. Można tu zobaczyć m.in. oryginalny wóz do przewożenia zwłok z przełomu XIX i XX wieku, liczne umundurowanie od wystawnego stroju hiszpańskiego ceremoniału dworskiego po prostą suknię współczesną. Składana trumna z 1784 roku, z czasów Józefa II, daje wyobrażenie o tym, jak pochowano Mozarta. Jest też faktura dworu cesarskiego na przeniesienie i pochówek Franciszka Ferdynanda i jego żony.
Źródło:
https://www.idnes.cz/cestovani/kolem-sveta/viden-tip-na-netradicni-vylet-ustredni-hrbitov-zentralfriedhof-rakousko-turiste.A241031_115336_kolem-sveta_hig
https://www.wien.info/pl/zobacz-i-prze%C5%BCyj/zabytki-a-z/cmentarz-centralny-342476