Partner: Logo FacetXL.pl

Po napaści na Ukrainę i bojkocie przez większość państw putinowskiej Rosji, ich mieszkańcom jest coraz trudniej podróżować po świecie. Rosyjskie biura podróży usilnie szukają nowych kierunków wyjazdów. Jedno z nich, Vostok Intour z Władywostoku szuka chętnych do wyjazdów do zaprzyjaźnionej z Rosją KRLD.

Za 750 dolarów turyści mają zapewniony pięciodniowy pobyt w kraju Kim Dzon Una, bilety wstępu do muzeów, transport w KRLD, wyżywienie, ubezpieczenie i wizy, nocleg w czterogwiazdkowym hotelu, przelot samolotem na trasie Władywostok-Pjongjang-Władywostok, tłumacza oraz obsługę rezydenta.

Biuro zapewnia, że jest to „najbardziej przyjazny kraj na świecie”, gdzie turyści będą mogli odwiedzić miejsca rzadko dostępne dla zagranicznych turystów. Organizatorzy wyjazdów do tego najbardziej izolowanego kraju na świecie zapewniają, że Koreańczycy zapewniają specjalne strefy dla turystów z Rosji z dostępnymi dla nich "przepięknymi plażami" i stokami narciarskimi w zimie.

Ale żeby nie było tak różowo, na ich stronie można też przeczytać wskazówki dotyczące różnych ograniczeń i niedogodności.

Najwięcej z nich dotyczy korzystania z telefonów i z internetu. Chętni do wizyty w tym kraju muszą się pogodzić z tym, że do domu nie zadzwonią - przestrzegają organizatorzy. - W kraju rządzonym przez dyktatora Kim Dzong-una nie ma roamingu.

Co ciekawe, jak podaje portal indes.cz, do 2013 roku w tym kraju turyści, którzy przyjeżdżali, musieli zostawiać swoje telefony w depozycie, a lokalni abonenci mieli zakaz dzwonienia poza miasto, w którym mieszkają. Przewodnikom nie przeszkadzało to jednak, żeby na każdym kroku podkreślać, że północnokoreański naród jest najszczęśliwszym na świcie.

Biuro z Władywostoku przestrzega też turystów, że po przyjeździe, nie będą im działać karty SIM - muszą kupić lokalne (na lotnisku w Pjongjangu za 50 dolarów), ale i tak dzwonienie z nich będzie utrudnione. Żaden turysta z takiej karty nie dodzwoni się na żaden lokalny numer poza ambasadą i siecią hoteli.

Telefony działają w sieci 3G. Nowsze technologie (4G uruchomiono je w stolicy pod koniec roku) nie są dla turystów. Mogą z nich korzystać wyłącznie mieszkańcy Korei Północnej.

Sporo do życzenia pozostawia też zasięg telefonii komórkowej. Bez większych problemów można się dodzwonić w promieniu 15 kilometrów od stolicy kraju. Poza tym terenem telefon jest bezużyteczny. To nic, że przewodnik turystyczny ma sygnał zawsze i wszędzie.

Oczywiście nie można dzwonić do Korei Południowej, gdyż północnokoreański reżim komunistyczny jest bardzo wrażliwy na takie wezwania. Jedna z takich zabronionych rozmów okazała się śmiertelna dla młodego koreańskiego pracownika, który zadzwonił do przyjaciela w Korei Południowej z telefonu uzyskanego w wyniku nielegalnego importu z Chin. Zapłacił za niego najwyższą cenę – został stracony w styczniu 2010 roku.

Vostok Intour dodaje, że jeśli klienci korzystający z oferty wycieczki do „najbardziej przyjaznego kraju świata” będą chcieli wysłać e-mail z KRLD, będą mogli to zrobić jedynie z wybranych hoteli, które posiadają komputer podłączony do internetu. Ale słono za to zapłacą. Jeden e-mail do 30 kB to koszt ok. 2,20 dolara. Za większe załączniki pobierana jest dodatkowa opłata. Dodatkowo e-mail wysyłany jest wyłącznie z hotelowej skrzynki pocztowej. W niektórych hotelach dostępne jest również połączenie Wi-Fi, ale 10 minut kosztuje około 1,80 dolara.

Skoro telefon komórkowy może się okazać w KRLD często bezużytecznym gadżetem, to przynajmniej może służyć jako aparat fotograficzny, Ale i tutaj biuro przestrzega turystów, że jest więcej niż prawdopodobne, że wszelkie zdjęcia zrobione przez nich podczas pobytu w KRLD zostaną sprawdzone przy opuszczeniu kraju. Przed wyjazdem należy dokładnie przeczytać wszelkie wskazówki dotyczące tego, co wolno fotografować, a co nie. Tak wygląda rzeczywistość w tym "najbardziej przyjaznym kraju świata"

 


Źródło:

 


https://www.idnes.cz/mobil/tech-trendy/cestovni-kancelar-rusko-dovolena-kldr-severni-korea-mobilni-telefon.A240730_115404_mob_tech_LHR

 


https://vibez.pl/myimpact/rosyjscy-turysci-maja-nowy-cel-podrozy-ich-wybor-zadziwia-7016421799484224a

Tagi:

rosja,  korea,  turystyka, 

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Podobne artykuły:

Powrót
Wyszukiwarka
Newsletter
zapisz