Departament Sprawiedliwości USA ogłosił, że w ubiegłym tygodniu stracono w więzieniu 50-letniego Careya Graysona. Był skazany za brutalne zabójstwo sprzed 30 lat. Miał trójkę wspólników. Ci byli jednak nieletni i odsiadują wyroki dożywocia.
21 lutego 1994 roku, 37-letnia wówczas Vickie Deblieux chciała dostać się autostopem do domu matki w Luizjanie. Udało się jej zatrzymać samochód. W środku była czwórka nastolatków., Najstarszy miał 19 lat. Był to właśnie Carey Grayson. Wszyscy byli pijani i po zażyciu narkotyków.
W pewnej chwili skręcili do lasu. Kobieta próbował uciec. Nie miała szans. Rzucili się na nią. Byli wyjątkowo brutalni. Kopali ją po całym ciele, rzucali w nią butelkami. Jeden z nich stanął nawet na jej gardle. Nie przeżyła. Po śmierci zadali jej jeszcze prawie dwieście ciosów nożem. Zwłoki ukryli w górach, potem zrzucili ze skały. Jeden z napastników obciął jej nawet palec. Wziął go ze sobą „na pamiątkę”.
Ciało ofiary odnaleźli trzej wspinacze. Lekarz sądowy stwierdził, że prawie każda kość w jej czaszce była złamana. Identyfikacja jej ciała była możliwa jedynie dzięki porównaniu z wcześniejszym zdjęciem rentgenowskim jej kręgosłupa. Podejrzanych zatrzymano, gdy jeden z nastolatków pochwalił się koledze odciętym palcem 37-latki.
Carey Grayson został skazany za morderstwo ze szczególnym okrucieństwem. Ława przysięgłych jednogłośnie opowiedziała się za karą śmierci. Trzej pozostali oskarżeni w procesie w 1996 roku również otrzymali wyroki śmierci, które zamieniono jednak na dożywotnie więzienie bez możliwości zwolnienia warunkowego, gdyż w momencie popełnienia przestępstwa nie mieli ukończonych 18 lat.
Jak podają amerykańskie media, córka ofiary (w dniu śmierci matki miała 12 lat-kz) stwierdziła, że ten dramat sprzed 30 lat spowodował wiele cierpień jej rodziny. Jednocześnie jednak wypowiadała się przeciwko karze śmierci: „Należy położyć kres mordowaniu więźniów pod pozorem sprawiedliwości”.
Po egzekucji powiedziała reporterom, że Grayson był molestowany w młodości. Dodała przy tym, że „społeczeństwo zawiodło tego mężczyznę jako dziecko, a moja rodzina cierpiała z tego powodu”.
- Mordowanie więźniów pod pozorem sprawiedliwości musi się skończyć – stwierdziła. Podkreśliła przy tym, że „nikt nie powinien mieć prawa odbierać człowiekowi możliwości życia”.
Obrońcy praw człowieka w USA argumentowali przed wykonaniem wyroku, że podawanie skazańcowi azotu, pozbawiając go jednocześnie tlenu powoduje „niewyobrażalne cierpienie ofiary”.
Obrońcy Graysona próbowali wstrzymać egzekucję, argumentując, że ta metoda jest nieludzka, ponieważ ofiara dusi się, będąc w pełni przytomna. Sąd Najwyższy Stanów Zjednoczonych odrzucił tę argumentację.
W ubiegły czwartek wyrok wykonano. Skazaniec został przywiązany do noszy. Na twarzy zamocowano mu maskę gazową w niebieskiej ramce. Przez nią podawano mu azot przez piętnaście minut. Elektrokardiogram wykazał, że jego serce przestało bić po około 10 minutach. O godzinie 18.33 stwierdzono zgon.
Prokurator generalny stanu Alabama, Steve Marshall określił 50-latka jako „potwora” i stwierdził, że egzekucji stała się zadość sprawiedliwości. „Mam nadzieję, że pewnego dnia nie trzeba będzie czekać trzech dekad, aby wymierzyć sprawiedliwość innym ofiarom brutalnych przestępstw” – dodał.
"USA Today" podkreślił, że w ostatnim słowie skazany za brutalne morderstwo nie przemówił do rodziny ofiar czy do swoich bliskich - co jest powszechne przed wykonaniem wyroku - a przeklął i pokazał środkowy palec. Rzucił też kilka wulgarnych słów do strażników.
W tym roku w Alabamie wykonano już wyroki na dwóch kolejnych skazanych przestępcach przy użyciu tej metody. I tylko w tym stanie, w ten sposób, uśmierca się skazanych na śmierć.
Po pierwszej tego rodzaju egzekucji – na początku tego roku - Biuro Praw Człowieka ONZ przestrzegło przed upowszechnieniem tej metody. „Bijemy na alarm, ponieważ może to stanowić formę tortur naruszającą prawa człowieka” – powiedziała wówczas rzeczniczka ONZ ds. praw człowieka Ravina Shamdasani.
Według Centrum Informacji o Karze Śmierci od 1976 roku w Stanach Zjednoczonych wykonano 1603 egzekucje. Do chwili obecnej 23 z 50 stanów USA zniosły karę śmierci. W kilku innych stanach nie jest ona praktycznie stosowana.
Źródło:
https://www.bbc.com/news/articles/c20gyy7d6gwo
https://news.sky.com/story/death-row-prisoner-uses-final-words-to-swear-before-taking-10-minutes-to-die-in-nitrogen-execution-13258271
https://www.theguardian.com/us-news/2024/nov/21/alabama-nitrogen-gas-execution-carey-dale-grayson