Partner: Logo FacetXL.pl

Pompeje odwiedziło w tym sezonie cztery miliony turystów. To rekord. Takich tłumów jeszcze tu nie było. Były dni, kiedy turyści stali w kolejce, żeby zobaczyć jedną z największych atrakcji turystycznych we Włoszech. Zwiedzanie w tłumie dla wielu nie należało do przyjemności.

Jeszcze w tym miesiącu ma się to zmienić. Władze parku archeologicznego chcą zmniejszyć liczbę turystów do 20 tysięcy osób dziennie. Taki ustanowili limit. To prawie dwa razy mniej niż obecnie. Bywały dni, kiedy Pompeje odwiedzało 36 tys. osób. Będą też spersonalizowane bilety dla każdego odwiedzającego. Podobne rozwiązanie zostało wprowadzone w innych popularnych miejscach turystycznych jak np. grecki Akropol.

Ale to nie wszystkie ograniczenie, które czekają na turystów we Włoszech. W przyszłym roku trudniej będzie dostać się w pobliże Fontanny di Trevi. Będzie wprowadzony elektroniczny system rezerwacji. Za wstęp turyści zapłacą jedno euro. Mieszkańcy Rzymu oczywiście za wejście nie zapłacą ani centa.

Te ograniczenia mają ograniczyć m.in. spędzanie zbyt długiego czasu przed fontanną. Władze Rzymu tłumaczą także, że dzięki temu turyści (rocznie to miejsce odwiedza ok. 3 milionów osób) będę mieć większy komfort zwiedzania.

Na razie bez zmian pozostawiono wysokość kary za kąpiel w słynnej fontannie. Każdy, kto wejdzie do wody musi się liczyć z karą 450 euro. Co roku nie brakuje jednak chętnych, żeby ten zakaz złamać.

Wraz z Barceloną, która również boryka się z nadmierną turystyką, Rzym zapowiedział także ograniczenie krótkoterminowego wynajmu mieszkań. Jest to związane z tym, że większość apartamentów w atrakcyjnych miejscowościach są wynajmowane jedynie na kilka dni. Z roku na rok coraz drożej. Długoterminowy wynajem jest dla wielu rodowitych mieszkańców zbyt drogi. W samej tylko Florencji od 2016 roku czynsze w centrum miasta wzrosły o 42 proc. Stolica Toskanii chce wprowadzić zakaz rejestrowania nowych obiektów zakwaterowania na popularnych portalach turystycznych.

Jeśli ktoś planuje odwiedzić w przyszłym roku Wenecję, to też musi się liczyć z nowyumi ograniczeniami. Będzie wciąż pobierana opłata za wstęp i do tego częściej. Władze miasta podały, że liczba dni, w które należy uiszczać opłatę, niemal się podwoi - z 29 do 54. Opłata będzie pobierana od 18 kwietnia (Wielki Piątek) do 4 maja, a następnie od drugiego weekendu maja do 27 lipca 2025 r. od piątku do niedzieli, z uwzględnieniem święta narodowego przypadającego 2 czerwca.

Podobnie jak w tym roku będzie to pięć euro. Dla osób, które dokonają rezerwacji od czterech dni przed wizytą, opłata będzie podwojona - do dziesięciu euro.

 

 

 

Źródło:

 


https://www.derstandard.at/story/3000000244349/wie-sich-italiens-touristenhotspots-gegen-massentourismus-wehren

Tagi:

włochy,  tyrystyka,  cena, 

Kliknij, aby zamknąć artykuł i wrócić do strony głównej.

Polecane artykuły:

Podobne artykuły:

Powrót
Wyszukiwarka
Newsletter
zapisz