Ben Francis - bo nim mowa - nie miał ani bogatych rodziców, ani nie wygrał fortuny w kasynie. Miał pomysł na biznes, trochę szczęścia i głowę na karku. To wystarczyło, żeby młody biznesmen znalazł się dziś w gronie brytyjskich krezusów.
Urodził się w 1992 roku w West Midlands w środkowej Anglii. Od małego chciał być piłkarzem. Zaczął nawet treningi w klubie. Szybko jednak przekonał się, że nie zrobi kariery w tej dyscyplinie jako profesjonalista. Ale sport go fascynował. Ciągnęło go na siłownię, interesował się fitnessem. Jego pasją była też informatyka. Jako nastolatek chodził na zajęcia, gdzie uczył się pisać programy, tworzyć aplikacje. I ćwiczył. Codziennie po pracy trenował na siłowni. I to późno w nocy.
W dzień pracował w Birmingham jako dostawca pizzy. Zarabiał 5 funtów na godzinę
Każdy zarobiony funt odkładał. Mając 19 lat zrobił pierwszy krok w kierunku swojego biznesu: kupił maszyny do szycia, sitodrukarkę i w garażu rodziców zaczął szyć odzież fitness. Wcześniej stworzył sklep internetowy, gdzie z kolegą sprzedawali suplementy diety dla sportowców - głównie kulturystów. Skąd pomysł akurat na stroje sportowe? Ben widział w nich duży potencjał. Marzyły mu się stroje, które podkreślałyby umięśnioną sylwetkę. Szyć nauczyła go babcia. Początkowo nikogo nie zatrudniał. Chciał wszystko robić sam. Wykorzystał też swoją wiedzę informatyczną.
Wiedział, że prawdziwego biznesu nie da się zrobić bez nowoczesnych technologii - mediów społecznościowych
A te miał w małym palcu. Wiedział, jak dotrzeć do potencjalnych odbiorców. Ale początki nie były łatwe. Na pierwszego klienta czekał ze swoim biznesowym wspólnikiem ponad dwa miesiące. Kiedy przyszło to zamówienie, nie krył emocji. Ben nie sądził jednak, że za dziesięć lat jego firma Gymshark stanie się aż tak znana i dochodowa. Pomógł mu w tym m.in. też zabieg marketingowy, kiedy na jednym z kanałów internetowych przekazał za darmo popularnym w sieci youtuberom fitness nowe stroje własnej produkcji. To był udany krok. Niektóre z tych wpływowych i znanych osób zaczęły na codzień nosić ubiory Gymshark. Lepszej reklamy nie mogli mu zrobić. Francis postawił na karierę biznesmena. Rzucił studia na kierunku zarządzania i biznesu. Nie mógł pogodzić interesów z nauką. Jedenaście lat później okazało się, że jego młodzieńczy entuzjazm i taktyka opłaciła się.
Francis znalazł się na liście miliarderów magazynu Forbes. Jest w rzadkim towarzystwie: średni wiek na tej liście to 65 lat
Dzisiaj jego firma jest wyceniana na prawie 1,5 mld dolarów. To niewiele w porównaniu z takim konkurentem jak Nike, której wartość to ponad 160 mld dolarów. Francis jednak powtarza w licznych wywiadach, że jego Gymshark nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Młody biznesmen już i tak zagrał na nosie potentatom w tej branży - otworzył swój firmowy sklep w centrum Londynu oddalony sześć minut spacerkiem od sztandarowego sklepu Nike i zaledwie przecznicę od sklepu Lululemon’s, drugiego z potężnych konkurentów.
W ciągu ostatniej dekady firma Gymshark odnotowała ogromny rozwój, zatrudniając obecnie ponad 850 pracowników, a jej obroty wzrosły do około 400 milionów funtów.
- "Osobiście uważam, że w dzisiejszych czasach jednym z głównych czynników zapewniających sukces jest posiadanie wystarczającej motywacji, aby urzeczywistnić to, czego pragniesz. Nieważne, jak ktoś jest bogaty i inteligentny, jeśli nie ma motywacji, motywacji i pasji do tego, co chce osiągnąć w życiu, to po prostu się to nie stanie" - to słowa młodego miliardera w jednym z wywiadów.
W ubiegłym roku Ben Francis został wyróżniony za zasługi dla rozwoju brytyjskiego biznesu. Doceniono go obok m.in. Anity Frew, prezeski firmy Rolls-Royce i jednej z zaledwie 18 kobiet na stanowiskach kierowniczych w największych brytyjskich spółkach giełdowych. Został także zaproszony do Rady ds. Małych Przedsiębiorstw, Przedsiębiorstw Scale-Up i Przedsiębiorców byłej premier Theresy May. On sam jest bohaterem wielu programów telewizyjnych i artykułów prasowych - także plotkarskich.
Dużo się mówi o jego zamiłowaniach do drogich motocykli i wystawnych wakacjach
W 2021 roku młody miliarder poślubił kanadyjską modelkę fitness i influencerkę Robin. Wesele urządzili w Cornwell Manor, luksusowej posiadłości o powierzchni ponad 800 hektarów w Cotswolds, gdzie trzydniowy weekend pełen atrakcji weselnych kosztuje w przeliczeniu ok. 160 tys. zł. Panna młoda miała na sobie suknię zaprojektowaną przez luksusową projektantkę Suzanne Neville – kosztowała aż 6000 funtów (ponad 31 tys. zł).
Ben poznał swoją wybrankę, kiedy poprosił ją o promowanie jego marki w jej mediach społecznościowych. Gdy ich romans rozkwitł, przeniosła się z Kanady, aby zamieszkać z nim w Wielkiej Brytanii. Ben jest wielkim fanem serialu BBC Peaky Blinders i został sfotografowany podczas spaceru po czerwonym dywanie podczas premiery tego filmu. Z żoną dużo podróżują. Często są to ekstrawaganckie wakacje, jak te na wyspie K'gari w Australii. To największa wyspa piaskowa na świecie. W zeszłym roku w Walentynki para wybrała się na randkę do ekskluzywnego lokalu Coya Mayfair w Londynie, gdzie butelka wina kosztuje nawet 700 funtów.
Ben jest znany ze swojej miłości do motocykli i pozwolił fanom obejrzeć niektóre ze swoich drogich modeli, w tym jeden marki Thornton Hundred. Te motocykle kosztują nawet ponad 200 tys. zł. Jest zapraszany jako prelegent na liczne wydarzenia biznesowe i uzyskał tytuł doktora honoris causa na Uniwersytecie Aston - tej samej uczelni, z której zrezygnowa Podczas pandemii koronowiusa przekazał 180 tys. funtów do szpitala w Birmingham, gdzie pracuje jego mama.
Nie uniknął też skandali. W 2020 roku pojawiło się w sieci nagranie wideo, na którym zażywa kokainę. Wytłumaczył się z tego, że popełnił wtedy głupi błąd. Zrzucił to na błędy młodości.
Ben ma ponad 5,8 miliona internautów obserwujących go na Instagramie. Wśród nich z pewnością są też dostawcy pizzy. Skoro jemu się udało...
Źródła:
https://www.cnbc.com/2023/05/26/gymshark-ceo-ben-francis-from-pizza-hut-sewing-kit-to-billionaire.html
https://www.thesun.co.uk/money/19953855/millionaire-lavish-life-ben-francis-gymshark-model-wife/
https://central.gymshark.com/article/the-official-gymshark-story
https://www.msn.com/en-ie/lifestyle/other/inside-life-of-gymshark-billionaire-30-who-dropped-out-of-university-to-make-gym-clothing/ar-AA19v23Y
https://www.theguardian.com/business/2022/dec/30/gymshark-founder-who-launched-125bn-empire-in-parents-garage-awarded-mbe
