To było podpalenie z podtekstem politycznym. 16 grudnia 1963 roku spłonął stadion klubu, którego zagorzałym kibicem był sam Józef Cyrankiewicz, ówczesny premier komunistycznego rządu. Nic dziwnego, że na prowadzących śledztwo padł blady strach. Czuli na sobie ogromną presję. Ale sprawców nigdy nie udało się odnaleźć. Przepadli jak kamień w wodę.
O tym, że było to celowe podpalenie - świadczyły dowody. Ogień wybuchł jednocześnie w kilku miejscach. Nie mógł to być przypadek. Stadion był o tej porze pusty. W tamtym okresie piłkarze grali z II lidze, a rozgrywki zakończyły się w listopadzie. Trwała zimowa przerwa w rozgrywkach.
"Pożar wybuchł po godzinie 17, gdy było ciemno, a stadion był zamknięty. Z ogniem walczyło kilkanaście zastępów straży ogniowej" – informowały lokalne media.
Po zakończeniu akcji gaśniczej strażacy znaleźli ślady łatwopalnych substancji. To nimi musieli posłużyć się podpalacze.
"Ogień wybuchł jednocześnie w pięciu miejscach. Strażacy dostrzegli ślady łatwopalnych substancji, a milicja je zabezpieczyła. Śledztwo toczyło się przez 11 miesięcy, lecz nie przyniosło rezultatów. Ustalono tylko, iż do podpalenia użyto dwu typów łatwopalnego smaru. Nie jest on w powszechnym użytku. Bywa stosowany w komunikacji, zwłaszcza kolejowej, w parowozowniach. Nie ulega też wątpliwości, że tak potężnego pożaru nie zdołałaby wzniecić jedna osoba" - pisał krakowski reporter Janusz Roszko w "Pitavalu podwawelskim".
Milicja podjęła od razu energiczne śledztwo. Zaczęła od przesłuchania dozorcy. Ten niewiele miał do powiedzenia. Zmożony alkoholem (miał 1,5 promila alkoholu) spał smacznie w swojej stróżówce. Wyleciał z pracy dyscyplinarnie. I to była jedyna ukarana osoba. Sprawców nie wykryto.
W sportowym środowisku krążyła plotka, że stadion podpalili sami działacze klubu. Po co? Chcieli w ten sposób uzyskać odszkodowanie na rozbudowę i modernizację obiektu – zwłaszcza, że zbliżał się jubileusz tego zasłużonego dla kraju klubu. Według innej plotki, za podpalenie stadionu byli odpowiedzialni ci, którzy Cyrankiewicza nie lubili. Jak było naprawdę – tego się już nigdy nie dowiemy.
Straty po pożarze były ogromne - całkowitemu spaleniu uległa historyczna drewniana trybuna, zniszczona została także murawa boiska oraz pobliski tor kolarski.
Odbudowa obiektu trwała trzy lata. W tym czasie Cracovia swoje mecze rozgrywała na obiekcie Wawelu, ale zdarzyło jej się jej kilka razy grać na stadionie Wisły. Kibice ob ydwu klubów nie darzyli się wówczas sympatią, ale na czas remontu zakopali topór wojenny.
11 września 1966 roku stadion został ponownie otwarty, ale prace remontowe wciąż jeszcze trwały.
Na kolejny remont trzeba było czekać do 1993 roku. Wtedy zamontowano nowe ławki, pomalowano już istniejące oraz wybetonowano koronę obiektu. Zrobili to świadkowie Jehowy, którzy w zamian za wykonane prace zorganizowali tu swoje zgromadzenie. Dla klubu, który znajdował się wówczas na skraju upadłości, było to bardzo korzystne rozwiązanie.
Na początku XXI wieku zapadła decyzja, że obiekt Caracovii przy ulicy Kałuży zostanie całkowicie zmodernizowany. Tak, aby spełniał wszystkie wymogi. Za niemal 157 milionów złotych powstał nowoczesny kompleks sportowy.. Otwarcie nastąpiło we wrześniu 2010 roku. Na trybunach może zasiąść ponad 15 000 kibiców.
Stadion Cracovii powstał w 1912 roku – w szóstą rocznicę powstania klubu. Jego budowa nie byłaby możliwa bez społecznej ofiarności (zebrano 8 200 koron), całość kosztowała 20 tysięcy.
31 marca odbyły się na nim pierwsze zawody – mecz Cracovii z Pogonią Lwów. Wtedy powstała też drewniana trybuna na 300 osób.
W 1936 roku obiekt otrzymał imię marszałka Polski Józefa Piłsudskiego, który przynajmniej dwukrotnie odwiedził stadion "Cracovii". W 1917 roku oglądał Pasiaków grających z drużyną I Pułku Piechoty Legionów, 4 lata później z budapeszteńskim "Vasasem".
Obiekt co jakiś czas stawał się ofiarą powodzi, wichur i działań wojennych pierwszej i drugiej wojny światowej. Pod koniec wojny Niemcy zamienili go na magazyn samochodów.
Materiał powstał dzięki współpracy Onet z partnerem — Narodowym Archiwum Cyfrowym, którego misją jest budowanie nowoczesnego społeczeństwa świadomego swojej przeszłości. NAC gromadzi, przechowuje i udostępnia fotografie, nagrania dźwiękowe oraz filmy.
Źródło:
https://www.sportowahistoria.pl/wiadomosci/wydarzylo-sie-pozar-na-stadionie-cracovii,1738.html
https://polskieradio24.pl/artykul/2869641,w-1963-roku-zaplonal-stadion-cracovii
https://cracovia.pl/klub/stadion/