Sympatycznego misia wymyślił Bill Hanna i Joe Barbera. Imię otrzymał od Yogiego Berry, który w latach 50. był czołowym amerykańskim baseballistą - jednym z najlepszych w historii tego sportu. Naprawdę nazywał się Lawrence Peter "Yogi" Berra. W 2015 roku Barack Obama, ówczesny prezydent USA odznaczył go pośmiertnie Medalem Wolności.
Sama postać ulubieńca dziecięcych kreskówek powstała w 1958 roku. Na początku Miś Yogi był postacią drugoplanową w równie znanej bajce "Pies Huckelberry". Dopiero po trzech latach "zagrał" główną rolę w bajce o sobie, która podbiła serca dzieci na całym świecie. Podobała się także dorosłym.
Miś Yogi swoje perypetie przeżywa w fikcyjnym Parku Yellystone. Może nie do końca fikcyjnym. To nazwa nawiązująca do najstarszego parku narodowego w USA - słynnego Yellowstone, gdzie także dzisiaj można spotkać słynnego Misia Yogi. I dzieci mają z tego ogromną frajdę.
W Polsce bajka z misiem pojawiła się po raz pierwszy w latach 70. ub. w. w programie "Zwierzyniec". Najpierw głos podkładał lektor, a potem wprowadzono polski dubbing. Sympatyczny niedźwiadek od razu stał się ulibieńcem dzieci. Jego przygody w telewizji były pokazywane dosłownie "od święta" - filmy z jego udziałem przyciągały rekordową widownią przed ekrany telewizorów zwłaszcza w Wielkanoc i Boże Narodzenie.
Jego najlepszym przyjacielem jest inny niedźwiadek, ale dużo mniejszy o imieniu Boo-Boo. Jedną z głównych postaci jest też strażnik Smith. Yogi i Boo-Boo zajmują się głównie kradzieżą koszy piknikowych niesostrożnych turystów. A strażnik Smith usiłuje im w tym przeszkodzić.
Yogi - chociaż złodziejaszek - budzi jednak sympatię telewidzów. Jest miły, towarzyski i oddany swojemu przyjacielowi Boo-Boo. Obydwaj zawsze mogą na siebie liczyć i pomagają sobie w potrzebie. W bajce nie brakuje też zabawnych sytuacji; nie ma przemocy. Dużym plusem bajki jest także wpadająca od razu w ucho piosenka tytułowa.
Miś Yogi doczekał się wielu fanów na całym świecie. Nazwę "Miś Yogi" mają też przedszkola i kluby dla dzieci na całym świecie.
Yogi i Boo-Boo budzą sympatię nie tylko swoim dobrodusznym usposobieniom i ciągłym uśmiechem na twarzy. Na uwagę zasługuje także ich strój.
I jeden i drugi to prawdziwy "elegancik" - krawat, muszka, czapeczka. Jak ich lubić?
Michał Sumiński, legenda "Zwierzyńca", który prowadził ten program, starał się także opowiadać ciekawostki o życiu prawdziwych niedźwiedzi. I trzeba przyznać, że udało mu się połączyć doskonale rozrywkę z edukacją. Dzieci z wypiekami na twarzy słuchały opowieści o zwyczajach tych zwierząt. I dowiadywały się, że przypadkowe spotkanie z niedźwiedziem w lesie wcale nie musi wyglądać tak jak w bajce...
Yogi "grasował" w parku Jellystone przez trzydzieści lat. Był bohaterem aż siedmiu seriali. Kilkanaście lat temu powstała wersja bajki w technologii 3D. Bohaterom lasu w Parku Yellystone użyczyli swojego głosu znani aktorzy - Dan Aykroyd, którego tubalnym barytonem mówił Yogi i Justin Timberlake jako głos Boo-Boo.
Aykroyd czule wspominał w jednym z wywiadów spotkania z bohaterem filmu: "Każde środowe popołudnie spędzałem przed telewizorem, radośnie śledząc przygody Misia Yogiego. Był jedną z najbardziej przystępnych postaci w kreskówkach - radosną i ciepłą. Jednocześnie był trochę wyjęty spod prawa, co mi się podobało. Jego pozbawiona złośliwości przyjaźń z Boo Boo była wprost idealna. Myślę, że to właśnie dlatego dzieciaki z pokolenia Justina i dzieci w ogóle nadal ich podziwiają".
Wersja 3D z 2010 roku zawiera wątki już mniej zrozumiałe dla dzieci. W tle pojawia się korupcja, dziura budżetowa i kampania wyborcza. A to już jest zupełnie inna bajka...
Źródło:
https://www.national-geographic.pl/traveler/artykul/mis-yogi-na-tropie-grizli
https://zspwiatrowo.szkolnastrona.pl/a,1957,misie-bohaterowie-bajek
https://gazetawroclawska.pl/mis-yogi-jest-najsprytniejszy/ar/356883
https://dyktanda.pl/mis-yogi-bajka